Inne miejsca

niedziela, 22 maja 2011

Chwytaj dzień!

Wczoraj:
Kobieta Pracująca żadnej pracy się nie boi.



Dzisiaj:
poranna kawa na tarasie Z Widokami:



Jutro:
zimna północna Europa i kolejne Bardzo Ważne Rozmowy.

~*~*~*~

Cieszę się DZISIEJSZYM DNIEM!

15 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki Siłaczko!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. po tygodniu pracy umysłowej czas na fizyczne odreagowanie mówisz ... pięknie tam u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale to chyba nie Ty Aniu z tą kosiarką!? Fajnie tak popracować... aż zapachniało skoszoną trawą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pięknie pod brzózkami! Aniu, ciesz się z każdego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło Cię zobaczyć, choćby na zdjęciu. Zastanawiałam sie podobnie jak Jolcia, kto to kosi trawę i już wiem :)). Ale z Ciebie Siłaczka!
    Nic tylko siedzieć na takiej pięknej działce, już sobie wyobrażam jak ją dopieścisz, gdy tylko bedziesz miała ciut więcej czasu :)
    Trzyma kciuki za bardzo ważne rozmowy!

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne widoki z tego tarasa!
    Powodzenia na rozmowach!

    OdpowiedzUsuń
  7. Madziu, odreagowuję żebyś wiedziała... urobiłam się jak koń ale cały czas z uśmiechem od ucha do ucha! Mam powera jak chyba nigdy w życiu!

    Kankanko Siłaczka brzmi dumnie! Jednakowoż pozostaję przy nadziei że efekty mojej pracy będą widoczne nie tylko dla mnie ;) No i że przy tym wszystkim nie zejdę ;)

    Jolcia, no proszę Cię! Z uwagi na Rekonwelescenta SAMA chwyciłam za kosę :D Nie spodziewałam się że tak mi się spodoba ;)
    Polecam każdej Kobitce! To jest zabawa!

    Naila brzozy czekają żeby się do nich poprzytulać ...

    Abulinko czasu faktycznie brak, ale w głowie się nareszcie roi od pomysłów! A dziś zrobiliśmy część inwentaryzacji istniejących zadrzewień. Koncepcja kwitnie!

    Ulcia dzięki :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kobieta w hełmofonie i z podkaszarką... Widok bezcenny! Jako i ten z tarasu :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachłanna jesteś, niektórzy tylko chwilę chwytali :-)

    Walcz, walcz, niech się dzieje :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. chwile ktore moglby trwac w nieskonczonasc :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ania, zdjęcie z kosą bossskie :) Ty to jednak jesteś mocarna kobieta :)

    Nie daj się północy i nie zgub po drodze :)

    p.s jak się nazywa ta roślina o której rozmawiałyśmy co ja miałam sobie wygooglać? bo nie pamiętam :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kobieta w hełmofonie pozdrawia Atę ze Szwecji :D
    P.S Hełmofon zdjęłam co by narodu nie gorszyć ale tę kosę mogłabym zabrać, może zrobiłoby to wrażenie podczas negocjacji??

    Solaris a będzie jeszcze więcej roślinek - doczekać się nie mogę :D

    Lilka, zbroję się w argumenty :D

    Blogniedzielny: żyję już dziś powrotem na działkę w sobotę :))

    Yenulko poszukaj parzydełka - rewelacja na kwaśne, leśne gleby i towarzystwo dla rododendronów i innych kwaśnolubnych azaliowych krzaczków

    OdpowiedzUsuń
  13. Bo to fajnie tak czasem fizycznie popracować. Ja zawsze uwielbiałam wbijać gwoździe, piłować deski i inne takie tam. No ale nie jestem za tym, żeby kobiety na traktory ;)
    Śliczny masz ogród, zazdraszczam przeogromnie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za kilka słów :)